Dobre relacje dzieci z tatą są bardzo istotne dla rozwoju dziecka. Właśnie o nich mówiono na warsztatach dla ojców „Bliżej – pełna łączność”, zorganizowanych przez Fundację „Każdy ważny” i Tato.net.
− W wielu z nas pokutuje taki stereotyp, że rolą ojca jest przynoszenie do domu pieniędzy i wynoszenie śmieci. Inni mówią, że jeśli ojciec ma się już zająć wychowaniem, to niech się zajmie synami, a córki zostawi matce. A my się z takimi modelami nie zgadzamy! − mówi Dariusz Cupiał z Inicjatywy Tato.Net, który współprowadził w Cieszynie warsztaty dla... ojców i córek!
Przez te parę dni mam Cię tylko dla siebie. Całe życie na to czekałam – usłyszeć takie słowa z ust córki – bezcenne.
Jest ich dwunastu. Nie wstydzą się własnych uczuć, tego, że chcą być ojcami na maksa, do potęgi trzeciej.
Chociaż spotkanie odbyło się w sali gimnastycznej przy szkole podstawowej, głównym tematem nie była piłka halowa. Bo w czasie dwugodzinnej konferencji ojcowie rozmawiali o swoich doświadczeniach.
Adwent to czas, w którym dziecko puka do drzwi. Różnie bywa z oczekiwaniem na nie.
7 tys. uczestników z Polski i zagranicy. 350 warsztatów w 60 różnych miejscowościach. To bilans liczbowy. O bilansie duchowym świadczą relacje uczestników warsztatów prowadzonych w Polsce i za granicą.
– Badania pokazują, że o wiele lepiej funkcjonują te rodziny, gdzie rolę kapłana domowego Kościoła pełni ojciec, prowadzi dziecko w rozwoju duchowym i przekazuje mu wiarę – powiedział Wojciech Czeronko z Inicjatywy Tato.net.
Wielu mężczyzn ma problem z określeniem swojego miejsca w rodzinie i w społeczeństwie. A rola taty jest nie do przecenienia. Warto się z nią zmierzyć, czerpiąc z dobrych wzorców.
O wielkiej miłości, kapryśnych chłopcach i dniu, w którym świat się zatrzymał z abp. Wiktorem Skworcem rozmawia Aleksandra Pietryga.