Kananejka to strona internetowa i sieć wsparcia. – Kiedy straciłam dziecko i borykałam się z różnymi konsekwencjami, zupełnie przypadkiem trafiłam na mądrego księdza, który jednym spotkaniem uratował mnie przede mną samą. Poczułam się zobowiązana, by pomóc innym kobietom – opowiada Joanna Skoczylas.
– To nie jest grupa wsparcia, ale wspólnota osób, które są dla siebie – mówi Barbara Malec.
Jak ubrać zmarłego do trumny? Najczęściej nie jest to aż taki wielki problem. Sytuacja radykalnie zmienia się, gdy człowiek, który odszedł, ma 9 tygodni i mierzy kilka centymetrów.
– Zapowiedź śmierci syna nie była tak straszna jak forma, w której nam ją przekazano – mówią Joanna i Tomasz Warywoccy z Chrzanowa.
– Do dziś mi żal, że w szpitalu nikt nie zapytał, czy chciałabym zobaczyć moją ledwie urodzoną zmarłą córeczkę – mówi Aleksandra Kłos-Skrzypczak, mama 4-letniego Karolka i trojga dzieci w niebie. – Nikt nie nazwał jej dzieckiem. Nie powiedział, że to był poród, a ja jestem matką.
Wyglądają jak dla lalek, ale tęczowe kocyki wykonywane są dla dzieci, które zmarły często jeszcze przed narodzeniem.
Straciła własne dziecko, świadomie adoptowała chore. Mówi, że Bóg, zabierając, daje, a kiedyś wytłumaczy sens.
W ciągu 15 miesięcy Halina i Tadeusz przeżyli śmierć dwojga dzieci. Pomimo ogromnego smutku i bólu duszy zaufali Bogu. Cztery lata później, gdy życie kolejnego ich dziecka – jeszcze nienarodzonego – było zagrożone, raz jeszcze bezgranicznie zaufali Panu. Podjęli heroiczną decyzję, aby je ratować.
Zaraz po odzyskaniu świadomości po wypadku Iwona Lis zapytała lekarzy, czy musieli wybierać między życiem jej a córeczki. Usłyszała, że maleńka Ania nie miała szans. Dziś jej fundacja „Forani”, mająca w nazwie imię jej córki, pomaga poszkodowanym w wypadkach. – Jest jak moje dziecko – mówi.
Czasami trzeba przeżyć śmierć, żeby docenić życie.